Język polski reprezentuje typ spółgłoskowy.

Spółgłoski

Dwuwargowe Wargowo-
zębowe
Zębowe Zadziąsłowe Przednio-
podniebienne
Miękko-
podniebienne
Krtaniowe
Niezmiękczone Zmiękczone Niezmiękczone Zmiękczone Niezmiękczone Zmiękczone Niezmiękczone Zmiękczone Niezmiękczone Zmiękczone
Zwarte p b     t̪ʲ d̪ʲ t d     k ɡ  
Zwarto-
szczelinowe
        t͡s̪ d͡z̪   t͡ʂ d͡ʐ[1][2]   t͡ɕ d͡ʑ      
Szczelinowe     f v   ʂ ʐ[1][2] ʂʲ ʐʲ[1][2] ɕ ʑ x ɣ (ɦ)
Nosowe m     n̪̊   n   ɲ̥ ɲ ŋ̊ ŋ    
Półotwarte w       (ɫ̪)   l r j      

W języku polskim nie istnieje fonem będący dźwięcznym odpowiednikiem fonemu /x/, a więc /ɣ/. Głoska ta pojawia się jedynie jako alofon /x/ w pozycji bezpośrednio poprzedzającej niektóre spółgłoski dźwięczne (tzw. obstruenty, tj. zwarte, szczelinowe i zwarto-szczelinowe), jak w wyrazie niechby [ˈɲɛɣbɨ] (ale nie w chleb, przed spółgłoską boczną, czy chmura, przed spółgłoską nosową). Niektórzy Polacy, zwłaszcza z pogranicza ukraińskiego i czeskiego, do dziś wymawiają <h> jako /ɦ/. Jest to wymowa tradycyjna, która obowiązywała jeszcze w XVII wieku i później[3], jednak to rozróżnienie w polszczyźnie nie istniało od początku jej rozwoju, będąc wpływem innych języków słowiańskich, głównie ruskiego[4]. Wymowa dźwięcznego h zachowała się w wielu regionach byłej i teraźniejszej Polski – w Białymstoku (por. gwara białostocka), we Lwowie, na Śląsku, zdarza się też na Pomorzu Zachodnim[5], a także w Łodzi[6]. Na Łotwie zaniknęło rozróżnienie w wymowie pomiędzy h a ch – tam jednak dźwięczne h wyparło bezdźwięczne ch[7].

Spółgłoska [ɫ] w dzisiejszym języku polskim już niemal nie występuje. Większość Polaków wymawia zamiast niej [w][4] (zjawisko określane dawniej jako wałczenie). Wymowa [w] jest obligatoryjna w niektórych wyrazach obcego pochodzenia zawierających w zapisie ortograficznym literę u lub w, takich jak auto [awt̪ɔ] czy weekend ['wikɛnt]. Artykułowanie w tych wyrazach przedniojęzykowego [ɫ] czy też samogłoski [u] („ałto”, „a-uto”) jest według normatywistów rażącym błędem.

Samogłoski

W języku polskim występuje 5–8 fonemów samogłoskowych: i, (y), e, a, o, u, (ą), (ę). W tradycyjnych opisach języka polskiego przyjmuje się też, że istnieją co najmniej dwa fonemy samogłoskowe nosowe odpowiadające literom ę i ą. W nowszych opisach fonologii polszczyzny współczesnej fonemów samogłoskowych nosowych nie wymienia się, uznając, że grafemom ę, ą odpowiadają w istocie ciągi złożone z dwu fonemów, ustnej samogłoski oraz odpowiedniego fonemu spółgłoskowego. Jeżeli przyjąć, że istnieje 6 polskich fonemów samogłoskowych, to literom (grafemom) samogłoskowym odpowiadają następujące fonemy:

  • literom i, yi/y (litera i może oznaczać również zmiękczenie poprzedniej spółgłoski. Przyjęcie istnienia jednolitego fonemu i/y wymagało przyjęcia istnienia w wyrazach obcych niezależnych fonemów typu , . Obecnie powszechnie[8] przyjmuje się istnienie dwóch odrębnych fonemów i oraz y.);
  • literom e, a, o – odpowiednio fonemy e, a, o;
  • literom u, ó – fonem u;
  • literze ę – fonemy (grupy fonemów) en (np. przed t), (np. przed ć) em (np. przed b), e (np. przed l, ł i na końcu wyrazu);
  • literze ą – fonemy (grupy fonemów) on (np. przed t, k), (np. przed ć) om (np. przed b), o (np. przed l, ł), ą (np. na końcu wyrazu).

Fonem /a/ realizowany jest jako głoska [ä][9], fonem /u/ jako głoska [u], fonem /o/ jako głoska [ɔ]. zaś fonem /e/ jako głoska [ɛ]. Między dwiema spółgłoskami miękkimi (tak jak w wyrazach jajko czy pięć)[10] występują odpowiednio głoski [æ], [ʉ], [o] i [e]. Co do fonemów i oraz y, w nagłosie, po samogłosce i po spółgłosce miękkiej (czyli tam, gdzie odpowiada mu litera i) występuje tylko [i], a po spółgłosce twardej (litera y) – [ɨ], polska głoska jest jednak bardziej otwarta niż [ɨ], dlatego też można spotkać się z oddawaniem jej znakiem [ɘ].

Obok zapisu /ɨ/, /ɛ/, /ɔ/ spotyka się /ɪ/, /e/, /o/[11].

Samogłoski nosowe

W języku polskim występują zachowane jeszcze z prasłowiańskiego samogłoski nosowe, które zanikły w większości pozostałych języków słowiańskich (występują w języku kaszubskim, oraz można było resztkę ich znaleźć w dialektach macedońskich i bułgarskich jeszcze w początku minionego wieku). Samogłoski te to ą oraz ę. Jednak i w polskim zachodzi proces zaniku samogłosek nosowych. Samogłoski historycznie nosowe, w pewnych kontekstach przechodzą w nienosowe. Dotyczy to przede wszystkim ę na końcu wyrazu, np.:

Zjawisko Przykład
Pisownia Przeważająca wymowa
Zanik nosowości ę w wygłosie się sie
kobietę kobiete
widzę widze

Proces ten nie zachodzi tak jak w większości języków słowiańskich, bo tutaj nie zanika nosowość, lecz jakby spółgłoska nosowa odszczepia się od samogłoski i stoi sama. Obecnie praktycznie wszystkie dawne samogłoski nosowe wymawiane są asynchronicznie jako nosowe dwugłoski, tzn. składają się z elementu ustnego i nosowego. Elementem nosowym jest [n] (przed /d/, /t/, /cz/, /dż/, /c/, /dz/), [ɲ] (przed /ć/, /dź/), [m] (przed /p/, /b/), [ŋ] (przed /k/, /g/), [] (przed /s/, /z/, /sz/ i /ż/). Tak więc typowa współczesna wymowa dawnych samogłosek nosowych to np. „kąt” – /kɔ/, „wąż” – /vɔʂ/ (wymowa /vɔ̃ʂ/ nie jest już w ogóle brana pod uwagę przez autorów nowszych opracowań specjalistycznych[12], chociaż jest stosowana w słownikach[11]), „trąbka” – /ˈrɔmpka/. W innych językach nosowość zanikła, np. ǫ przeszło często w u (czeskie „budu” i rosyjskie „буду” budu) obok polskiego „będę” /bende/ z prasłowiańskiego „bǫdǫ”.

Dwugłoski nosowe tworzą się tam, gdzie ich wcześniej nie było, najczęściej w pozycji przed /s/. Por. pisownię nonsens i wymowę /ˈɔsɛs/. Tego typu wymowa zdarza się także w przypadku samogłosek innych niż e i o, np. „awans” – /ˈavas/, „kunszt” – /kuʂt/.

Istnieje też tak zwana wymowa beznosówkowa, pozbawiona aprobaty normatywnej.

Dawne podejście

 Ta sekcja jest niekompletna. Jeśli możesz, rozbuduj ją.

Tadeusz Milewski podał następujący system:

i   u
 e o    ǫ
  a
m     f  v      p  b
m'    f' v'     p' b'
n l r s  z c ʒ  t  d
ń     š  ž č ǯ
      ś  ź ć ʒ́
       x        k  g
                k' g'

Rozróżnienie wyrazów trik i tryk interpretował jako dowód na pojawienie się fonemu /r'/, który wcześniej był tylko fonemem potencjalnym.

Budowa sylab, długość samogłosek oraz miękkość

We współczesnym języku polskim jest tylko jedna długość samogłosek. Nie znaczy to, że nie wypowiada się czasem jej dłużej lub krócej, a jedynie że nie ma to wpływu na znaczenie. Historycznie polski był językiem o dominującej budowie sylab CV (zakończone samogłoską, tak jak we włoskim i japońskim) i były 3 długości samogłosek: półkrótkie, krótkie, długie. Istniały dwie samogłoski półkrótkie (jery) – miękka i twarda. Samogłoski te zanikły, przy czym jednocześnie następowało wydłużenie samogłoski poprzedzającej, a dwie sylaby typu CV zmieniały się w jedną CVC. Samogłoski krótkie przechodziły przy wydłużeniu w miękkie lub twarde e. Przy zaniku miękkiej samogłoski krótkiej ostatnia spółgłoska zachowywała miękkość. Tak np.: "D (krótka samogłoska miękka) N (krótka samogłoska miękka)" przechodziło w "D (normalne E, miękkie N)" (dzień), natomiast "D (krótka samogłoska miękka) N (miękkie A)" w "D N (miękkie A)" (dnia). Długie samogłoski przeszły w swoje krótkie odpowiedniki, przy czym następowało podniesienie wymowy. Podwyższone a, e i o, przez pewien czas stanowiące osobne dźwięki, przeszły w a i e i u. To ostatnie nadal jest zaznaczane ortograficznie przez ó, przez pewien czas zaznaczano też odrębnymi znakami podwyższone a i e. Samogłosek wysokich i oraz u oczywiście nie można było podwyższyć.

Akcent

 Osobny artykuł: Akcent w języku polskim.

Przejawy akcentu

Akcent w języku polskim ma charakter mieszany toniczno-dynamiczny. Następujące trzy elementy tworzą akcent w wyrazie:

  • początek wyrazu cechuje wysoki poziom intensywności,
  • podwyższenie tonu sylaby akcentowanej,
  • wzdłużenie samogłoski akcentowanej i osłabienie artykulacji na końcu wyrazu.

W wyrazach dwusylabowych (z akcentem na pierwszej sylabie) akcent ma charakter przede wszystkim dynamiczny, na ogół występuje też pewne wzdłużenie samogłoski (szczególnie jeśli wyraz wymawiany jest w izolacji). Różnice w wysokości tonu są mniej regularne. Akcentowana sylaba przedostatnia w wyrazach ponaddwusylabowych ma wyższy ton niż przynajmniej jedna z sylab ją otaczających, również samogłoska akcentowana może ulec wzdłużeniu. W wyrazach czterosylabowych i dłuższych pojawia się, oprócz akcentu na sylabie przedostatniej, akcent poboczny na sylabie pierwszej. Akcent poboczny objawia się wyższym poziomem intensywności niż kolejne sylaby.

Miejsce akcentu

Akcent w języku polskim jest prawie zawsze paroksytoniczny, tzn. pada na przedostatnią sylabę wyrazu. Istnieje jednak spora grupa rzeczowników i liczebników akcentowanych proparoksytonicznie, tj. na sylabie trzeciej od końca, zarówno w wyrazach rodzimych, jak i obcych. Oprócz tego w niektórych czasownikach rodzimych akcent może padać nawet na czwartą sylabę od końca.

Wyrazy rodzime

Proparoksytonicznie (na 3. sylabę od końca) akcentuje się:

  • liczebniki, w których jedno ze słów składowych jest wielosylabowe, np. CZTErysta, SIEdemset, Osiemset, DZIEwięćset, bo: CZTEry, SIEdem, Osiem, DZIEwięć;
  • wiele rzeczowników tradycyjnie akcentowanych w ten sposób, np. REguła, RYzyko, oKOlica, rzeczposPOlita.

W związku z silną tendencją do wyrównywania akcentu w wyżej wymienionych typach wyrazów, słowniki normatywne dopuszczają ich akcentowanie na sylabie przedostatniej w wymownie mniej starannej i sytuacjach bardziej swobodnych.

Jest jeszcze jedna grupa wyjątków od zasady paroksytoniczności (akcentu na przedostatnią sylabę). Tworzą ją niektóre formy czasowników:

  • formy czasu przeszłego (1. i 2. os. l. mn., obu rodzajów) – są akcentowane tak, jakby końcówki osobowe -śmy, -ście nie należały do wyrazu, np. POszliśmy i POszłyśmy, POszliście i POszłyście,
  • formy trybu przypuszczającego (wszystkich osób i rodzajów) – są akcentowane tak, jakby końcówki -bym, byś, (l. poj.), byśmy, byście (l. mn.), -by (obie liczby) nie należały do wyrazu, np. POszedłbym i POszłabym, POszedłbyś i POszłabyś, POszedłby i POszłaby.

Obie końcówki mogą występować razem – w 1. i 2. osobie liczby mnogiej trybu przypuszczającego, niezależnie od rodzaju. Wtedy obie końcówki są ignorowane i akcent pada na czwartą sylabę od końca, np. czyTAlibyśmy i czyTAłybyśmy, POszlibyśmy i POszłybyśmy itd.

Wyrazy obce

Proparoksytonicznie (na 3. sylabę od końca) akcentuje się również:

  • Rzeczowniki pochodzenia greckiego (rzadziej łacińskiego) zakończone na -ika, np. GRAfika. Polski Wikisłownik podaje ponad 30 przykładów:
    • po spółgłosce /n/: botanika, ekskomunika, elektronika, eugenika, gnomonika, harmonika, klinika, kronika, mechanika, mechatronika, panika, politechnika, polonika, technika, tonika,
    • po spółgłosce /l/: bazylika, bukolika, hydraulika, publika, replika, republika, symbolika,
    • po spółgłosce /m/: ceramika, dynamika, kinemika, polemika,
    • po spółgłosce /g/: andragogika, liturgika, logika, pedagogika,
    • po spółgłoskach /b/, /f/, /x/ i samogłosce /a/: arabika, trafika, psychika, fotowoltaika.
Uwaga: wyraz tunika jest podobnie pisany, ale jest pochodzenia łacińskiego i akcentuje się go zwyczajnie, tuNIka. Podobnie jest z imionami żeńskimi Dominika, Eunika, Marika, Monika, i Ludwika. Istnieją też wyrazy rodzime zakończone na -ika, np. osika. One również są akcentowane zwyczajnie, tj. paroksytonicznie (oSIka). Wyraz mozaika, mimo analogicznej pisowni, czyta się moZAJka.
  • Analogiczne rzeczowniki zakończone na -yka, np. mateMAtyka, AMEryka. Wikisłownik podaje ponad 60 przykładów (nie licząc końcówek -styka):
    • po spółgłosce /t/: Antarktyka, Arktyka, Attyka, Bałtyka, biurotyka, dalmatyka, egzotyka, ekliptyka, erotyka, galaktyka, lektyka, perystaltyka, praktyka, tematyka,
    • po spółgłosce /r/: Afryka, fabryka, liryka, metryka, papryka, retoryka,
    • po spółgłosce /s/: Korsyka, leksyka,
    • po spółgłosce /z/: muzyka, fizyka.
Wiele rzeczowników z końcówką -tyka oznacza pewne dyscypliny naukowe, artystyczne, sportowe, rekreacyjne i zawodowe: aeronautyka, aporetyka, arytmetyka, astronautyka, atletyka, cybernetyka, dietetyka, dydaktyka, energetyka, estetyka, etyka, fonetyka, genetyka, gramatyka, hermeneutyka, homiletyka, hydrostatyka, informatyka, krytyka, memetyka, metafizyka, meteorytyka, katechetyka, kinematyka, kosmetyka, optyka, pneumatyka, polityka, profilaktyka, propedeutyka, robotyka, semantyka, semiotyka, systematyka, taktyka.
Częsta jest końcówka -styka. Rzeczowniki z tą końcówką zwykle należą do powyższej grupy tematycznej. Końcówkę tę noszą także słowa charakterystyka, spastyka i swastyka. Słów z taką końcówką jest ponad 50, np.:
    • zakończone na -istyka, po spółgłoskach /m/, /n/, /b/, /w/, /l/, /g/ i po samogłoskach /e/, /a/: afrykanistyka, amerykanistyka, alpinistyka, arabistyka, balistyka, biblistyka, bohemistyka, chopinistyka, ekistyka, europeistyka, filatelistyka, germanistyka, himalaistyka, humanistyka, indoeuropeistyka, iranistyka, islamistyka, italianistyka, japonistyka, judaistyka, kognitywistyka, kryminalistyka, labelistyka, lingwistyka, logistyka, luzytanistyka, mediewistyka, mistyka, okulistyka, orientalistyka, polonistyka, slawistyka, szopenistyka, ugrofinistyka, żurnalistyka,
    • zakończone na -ystyka, po spółgłoskach /r/, /t/: aforystyka, akwarystyka, beletrystyka, charakterystyka, dentystyka, ekwilibrystyka, erystyka, florystyka, folklorystyka, heurystyka, statystyka, turystyka.
    • pozostałe zakończone na -styka, konkretniej na -ustyka, -ostyka i -astyka: akustyka, diagnostyka, fantastyka, gimnastyka, onomastyka, plastyka, scholastyka, spastyka, swastyka.
Uwaga: podobną końcówkę mają niektóre rzeczowniki rodzime, np. nazwa wsi Muzyka i nazwisko Kołdyka. Są akcentowane paroksytonicznie. Podobnie jest z imionami: Eryka, Fryderyka, Henryka, Ulryka oraz z wyrazami: attyka (w architekturze), bijatyka, Kostaryka, motyka, pijatyka, rubryka.
Łącznie wyrazów zakończonych na -yka i akcentowanych proparoksytonicznie jest ponad 110. Razem z wyrazami zakończonymi na -ika jest ich ponad 150.
  • Pewne formy rzeczowników zakończonych na -ik, -yk – w przypadkach innych niż mianownik oraz w liczbie mnogiej mogą mieć o jedną sylabę więcej, np. MUzyk, ale N. z MUzykiem, W. MUzyku, l.mn. MUzycy;
Uwaga: rzeczowniki męskie mogą się kończyć na -ik, -yk: Ludwik, Dominik silnik, czajnik, złotnik, okrutnik. W pewnych formach mają końcówkę -ika, np. Ludwika, Dominika, silnika, czajnika, złotnika, okrutnika itd. Są wtedy akcentowane zwyczajnie, tj. na przedostatnią sylabę.

Mimo rozpowszechnienia akcentu paroksotonicznego (spowodowanego przede wszystkim pisownią) słowniki zalecają opisany sposób akcentowania.

Nienormatywne akcentowanie

W języku codziennym można spotkać formy akcentowania odbiegające od skodyfikowanych norm polszczyzny standardowej. Do najczęstszych odstępstw należą:

  • akcent paroksytoniczny (na 2. sylabę od końca, przedostatnią) w niektórych formach czasu przeszłego bądź też trybu przypuszczającego czasowników. Dla osób osłuchanych z wzorcowym akcentowaniem tego typu wyrazów rażące może być wymawianie np. przySZLIście, jeDLIśmy, piLIśmy, kupiliBYście zamiast PRZYszliście, JEdliśmy, PIliśmy, kuPIlibyście. Innowacja ta ma jednak sankcję normatywną na poziomie normy użytkowej[13].

Zdarzają się też przypadki hiperpoprawności, tj. akcentu proparoksytonicznego (na 3. sylabą od końca) tam, gdzie normatywnie możliwy jest tylko paroksytoniczny (na przedostatnią sylabę)[14]:

  • NAuka – nie jest to słowo zakończone na -ika lub -yka. Zgodnie z normą należy mówić naUka.
  • BibLIOteka – chociaż jest to słowo pochodzenia greckiego, nie należy do tej samej grupy co rzeczowniki zakończone na -ika, -yka i jego normatywna wymowa to biblioTEka.

Przypisy

  1. a b c Bronisław Rocławski, Podstawy wiedzy o języku polskim dla glottodydaktyków, pedagogów, psychologów i logopedów, Wyd. 3, Gdańsk: Przedsiębiorstwo Glottispol, 2010, ISBN 978-83-86804-67-2, OCLC 838280259 [dostęp 2022-03-30].
  2. a b c Anita Lorenc, Charakterystyka artykulacyjna polskich sybilantów retrofleksyjnych. Badanie z wykorzystaniem artykulografii elektromagnetycznej, „Logopedia”, 2018, DOI: 10.24335/73jv-ne58.
  3. Mirosława Siuciak: Skąd wzięła się różnica w pisowni głosek ch i h?. [w:] Poradnia językowa [on-line]. Uniwersytet Śląski Instytut Języka Polskiego, 2004-10-11. [dostęp 2014-05-04].
  4. a b O dźwięcznym h i aktorskim ł. W: Jan Miodek: O języku do kamery. Rzeszów: Krajowa Agencja Wydawnicza, 1992, s. 204-205. ISBN 83-03-03527-4.
  5. Artur Czesak: H i ch. [w:] Poradnia językowa [on-line]. PWN, 2005-12-09. [dostęp 2014-05-18].
  6. Coby Lubliner: The story of h. 2008-12-06. [dostęp 2014-05-18]. [zarchiwizowane z tego adresu (2014-10-14)].
  7. Andrzej Łapkowski: Współczesna polszczyzna na Łotwie. Pro Memoria. [dostęp 2014-05-18]. [zarchiwizowane z tego adresu (2014-05-19)].
  8. Np. D. Ostaszewska, J. Tambor (2004), Fonetyka i fonologia współczesnego języka polskiego, PWN, Warszawa, str. 137; albo H. Wróbel (2001), Gramatyka języka polskiego, Spółka Wydawnicza Od Nowa, Kraków, str. 32; H. Dalewska-Greń (2002), Języki słowiańskie, PWN, Warszawa, str. 19
  9. Piotr Bąk, Gramatyka języka polskiego. Wiedza Powszechna, Maj 2007. ISBN 978-83-214-1314-3
  10. Danuta Ostaszewska, Jolanta Tambor, Fonetyka i fonologia współczesnego języka polskiego, Warszawa 2006
  11. a b Słownik polsko-angielski PWN Oxford = Polish-English dictionary. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN, 2008, s. okładka. ISBN 83-01-14312-6.
  12. Np. D. Ostaszewska, J. Tambor, op.cit.
  13. Andrzej Markowski: Norma wzorcowa. [w:] Konferencje i dyskusje naukowe [on-line]. Rada Języka Polskiego. [dostęp 2019-01-10].
  14. Polszczyzna w urzędzie: Nie zawsze mówimy tak, jak piszemy [online], rp.pl, 25 maja 2014 [dostęp 2019-07-23].

Bibliografia

  • Encyklopedia języka polskiego, pod red. S. Urbańczyka i M. Kucały, wyd. 3, Wrocław 1999.
  • Gramatyka współczesnego języka polskiego, red. R. Grzegorczykowa, R. Laskowski, H. Wróbel, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1998.
  • Zenon Klemensiewicz, Zarys składni polskiej, Warszawa 1963.
  • Renata Grzegorczykowa, Wykłady z polskiej składni, Warszawa 1996.
  • Marek Wiśniewski, Zarys z fonetyki i fonologii współczesnego języka polskiego, Toruń 2001.
  • Języki indoeuropejskie, pod red. L. Bednarczuka, t. I, Warszawa 1986.
  • Zygmunt Saloni, Marek Świdziński, Składnia współczesnego języka polskiego, PWN, Warszawa 1985.
  • Z. Gołąb, O pochodzeniu Słowian w świetle faktów językowych, Wyd. Universitas, Kraków 2004.
  • Maria Dłuska, Fonetyka polska, PWN, Warszawa-Kraków 1981.
  • Danuta Ostaszewska, Jolanta Tambor, Fonetyka i fonologia współczesnego języka polskiego, Warszawa 2008

Witaj

Uczę się języka hebrajskiego. Tutaj go sobie utrwalam.

Źródło

Zawartość tej strony pochodzi stąd.

Odsyłacze

Generator Margonem

Podziel się