Data i miejsce urodzenia |
10 lipca 1835 |
---|---|
Pochodzenie | |
Data i miejsce śmierci |
31 marca 1880 |
Instrumenty | |
Gatunki | |
Zawód |
Henryk Wieniawski (ur. 10 lipca 1835 w Lublinie, zm. 31 marca 1880 w Moskwie) – polski kompozytor, skrzypek i pedagog. Jeden z najwybitniejszych polskich skrzypków i kompozytorów w historii[1][2].
Brat Józefa (pianisty) i Juliana (prozaika)[1]. Żonaty z Angielką Isabelle Bessie-Hampton (siostrzenicą irlandzkiego pianisty i kompozytora George’a A. Osborne’a), od 1860 roku do swojej śmierci. Małżeństwo doczekało się jednej córki, Régine Wieniawski, znanej pod pseudonimem Poldowski, urodzonej 16 maja 1879 roku w mieście Ixelles w Brukseli, gdzie Wieniawski osiadł podczas pracy w miejscowym konserwatorium[3].
Dziadek Henryka Wieniawskiego, narodowości żydowskiej, Herszek Mejer Helman był cyrulikiem z Wieniawy (przedmieście Lublina)[4]. Ojciec – Wolf Helman (znany również jako Tobias Rufe Pietruszka) zmienił nazwisko na Tadeusz Wieniawski. Nazwisko przyjął od nazwy przedmieścia, gdzie mieszkał. Przed otrzymaniem dyplomu lekarskiego ochrzcił się. Tadeusz Wieniawski zasłużył się w powstaniu listopadowym, za co po dwakroć został odznaczony Krzyżem Wojskowym.
Tadeusz Wieniawski i Regina Wolff pobrali się 18 kwietnia 1833 r. w warszawskiej parafii św. Jana. Poprzedniego dnia Regina Wolff zmieniła wiarę z mojżeszowej na katolicką i przyjęła chrzest[5]. Matka Henryka była córką żydowskiego lekarza z Warszawy dr. Józefa Wolffa i Eleonory, z domu Oesterreicher[6], siostrą zamieszkałego w Paryżu pianisty i kompozytora Edwarda Wolffa.
Dom Wieniawskich był prawdziwym lubelskim salonem. Odwiedzali go wybitni artyści (np. Miska HauserJulian Wieniawski został pisarzem i publicystą, natomiast młodszy, Józef Wieniawski, poświęcił się karierze pianistycznej.
), tu odbywały się koncerty, spotkania literackie i dyskusje. Zaważyło to nie tylko na późniejszej drodze życiowej Henryka Wieniawskiego, ale także dwóch jego braci, z których starszy,Pierwszą nauczycielką Henryka była jego matka, potem zaś uczył się u Jana Hornziela, skrzypka Teatru Wielkiego w Warszawie, a następnie u Antoniego Parysa i Stanisława Serwaczyńskiego, solisty i koncertmistrza Opery Budapeszteńskiej. W 1843, mając osiem lat, wyjechał do Paryża, gdzie studiował pod kierunkiem Clavela, a po roku przeszedł do Lamberta-Josepha Massarta w Konserwatorium Paryskim. Konserwatorium ukończył jako 11-letni chłopiec w 1846 z I nagrodą i złotym medalem. Po studiach kontynuował przez 2 lata naukę u Massarta. Później – przez 2 miesiące – koncertował w Petersburgu, w krajach nadbałtyckich i Warszawie. W 1849 udał się ponownie do Paryża do Konserwatorium, gdzie w klasie Hippolyte’a Coleta podjął studia kompozycji, które ukończył z wyróżnieniem w następnym roku. W tymże roku spotkał się także z Ferencem Lisztem i Karolem Lipińskim.
W 1850 rozpoczął, wraz z bratem Józefem, działalność koncertową, występując początkowo we wszystkich większych miastach Imperium Rosyjskiego, następnie w wielu krajach europejskich, wszędzie wzbudzając nieopisany entuzjazm. Współpracę z bratem zakończył w 1855. Po wielu dalszych sukcesach przyjął w 1860 funkcję pierwszego skrzypka dworu carskiego i solisty Rosyjskiego Towarzystwa Muzycznego. Równocześnie uczył gry na skrzypcach w tzw. klasach muzycznych Towarzystwa, przekształconych w 1862 w konserwatorium. Tu swoją kilkuletnią owocną działalnością pedagogiczną stworzył zalążek petersburskiej szkoły skrzypcowej, rozwiniętej przez Leopolda Auera we wspaniałą szkołę rosyjską. Każdego roku przez 3-4 miesiące koncertował w innych krajach Europy (m.in. Holandia, Belgia, Anglia), głównie w modnych kurortach. W roku 1860 ożenił się z Izabelle Hampton, której zadedykował Legendę op.17. Ich córką była kompozytorka Poldowski.
W 1872 roku, po 12 latach opuścił Rosję i udał się z Antonem Rubinsteinem na wielkie tournée koncertowe po Stanach Zjednoczonych. W ciągu 8 miesięcy artyści dali 215 koncertów. Wieniawski pozostał w Ameryce do 1874, koncertując ze słynną śpiewaczką Pauline Lucca. Po powrocie do Europy w 1874 podjął pracę pedagogiczną w konserwatorium w Brukseli jako następca chorego Henriego Vieuxtempsa i kontynuował ją do września 1877 (wśród jego prywatnych uczniów był Eugène Ysaÿe). Wskutek nasilających się dolegliwości serca i nadmiernej otyłości w ostatnich latach życia koncertował na siedząco. Zmarł w Moskwie. Pochowany został na cmentarzu Powązkowskim (kwatera 11-4-31)[7]. W manifestacyjnym pogrzebie uczestniczyło 40 tysięcy osób.
Od 1935 odbywa się co 5 lat (z wyjątkiem okresu okupacji) Międzynarodowy Konkurs Skrzypcowy im. Henryka Wieniawskiego, przeznaczony dla skrzypków do 30 roku życia. Pierwszy konkurs odbył się z inicjatywy Adama Wieniawskiego, bratanka słynnego skrzypka, w Warszawie. Drugi konkurs miał miejsce dopiero w 1952 w Poznaniu, gdzie do dziś odbywają się kolejne jego edycje, organizowane od 1962 przez Towarzystwo Muzyczne im. Henryka Wieniawskiego w Poznaniu. Towarzystwo organizuje również co pięć lat w Poznaniu Międzynarodowy Konkurs Lutniczy im. Henryka Wieniawskiego.
Wieniawski ceniony był nie tylko jako wirtuoz dysponujący fenomenalną techniką, ale także jako wielki liryk. W relacjach często opisywano go jako poetę skrzypiec. Był ostatnim wirtuozem skrzypiec, który przeszedł do historii muzyki również jako kompozytor. W jego utworach obecne są oba te przymioty: brawurowa wirtuozeria oraz liryzm[8].
Komponować zaczął jako cudowne dziecko. W późniejszych latach tworzył na własne potrzeby, niekiedy publikując swoje utwory. Dzięki Wieniawskiemu do europejskiej literatury skrzypcowej wszedł polonez. Wśród kilku takich utworów dwa znalazły stałe miejsce w repertuarze: Polonez D-dur op. 4 i Polonez A-dur op. 21. Wieniawski stylizował też mazurki - najpopularniejsze z nich to opublikowane jako op. 19 z podtytułem mazurki charakterystyczne: żywiołowy Obertas i Dudziarz, wyraźnie naśladujący charakterystyczne, dudziarskie kwinty. Wiele miniatur, powstałych głównie na początku lat pięćdziesiątych, było jednak zaledwie typowymi, salonowymi utworami – sentymentalnymi albo popisowymi, nierzadko wykorzystującymi popularne rytmy taneczne.
Największą popularność zyskał Koncert skrzypcowy d-moll op. 22. Po koncertach Paganiniego jest to najczęściej nagrywany i wykonywany dziś koncert skrzypcowy napisany przez wirtuoza. Pomysł utworu narodził się zimą 1855 roku, zrealizowany został jednak dopiero po upływie siedmiu lat. Wcześniejszy Koncert skrzypcowy fis-moll, skomponowany przez osiemnastolatka, jest mniej popularny. Koncert fis-moll od razu obudził entuzjazm słuchaczy, Koncert d-moll musiał poczekać na uznanie.
Spośród dzieł typowo wirtuozowskich najczęściej wykonuje się dzisiaj Scherzo-tarantellę oraz wariacje i fantazje na obce, powszechnie znane tematy. W tej grupie utworów największą popularność zyskała Fantazja faustowska skomponowana sześć lat po premierze opery Charles’a Gounoda. Melodie z opery Faust opracowywało wielu skrzypków (m.in. Vieuxtemps, Alard, Sarasate), lecz dzisiaj grywa się przede wszystkim utwór Wieniawskiego. Liryzm w twórczości Wieniawskiego uosabia Legenda, wykonywana nie tylko w oryginalnej wersji na skrzypce z orkiestrą, ale jeszcze częściej z fortepianem, skomponowana podobno jako wyznanie miłości do Izabeli Hampton, przyszłej żony artysty.
W 1979 wyemitowano z jego wizerunkiem polską monetę kolekcjonerską o nominale 100 zł. Moneta ta została wykonana ze srebra próby 625 w nakładzie 30 000 egzemplarzy, miała średnicę 32 mm i wagę 16,5 g, rant gładki[9].
Wieniawscy[a] | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
|
Uczę się języka hebrajskiego. Tutaj go sobie utrwalam.
Zawartość tej strony pochodzi stąd.